Plener ślubny z Agatą i Johnem to miód na moje serce jako fotografa i jako wrażliwca. Dla takich czułych kadrów warto zostać fotografem ślubnym. Warto przełamywać się, pracować, rozwijać. Kiedy mam takich zakochanych ludzi przed obiektywem i do tego tak świadomych (nie profesjonalnych, choć ciężko w to uwierzyć) modeli, to delektuję się każdym zdjęciem! I chcę więcej i więcej!
Więcej podobnych plenerów ślubnych możecie zobaczyć TUTAJ i TUTAJ.
Spodobały Wam się zdjęcia? Zostawcie komentarz, będzie mi bardzo miło!
2 Odpowiedzi
Jarosław Młynek
Piękna para! :) Ich czułość mogę poczuć niemal po tej stronie monitora – niesamowicie przekazałeś te emocje!
ewa
Dziękuję! To prawda, Para Petarda!